Receptory węchu stanowią część układu limbicznego. Jest on najbardziej pierwotną i prymitywną częścią naszego mózgu. Wszystkie inne zmysły (wzrok, smak, dotyk, słuch) muszą pokonać długą i krętą drogę zanim dotrą do mózgu, podczas gdy doznania zapachowe błyskawicznie trafiają hipokampu – ośrodka naszych wspomnień i emocji. Dlatego, gdy czujemy zapach skoszonej trawy, świeżych truskawek albo zielonego groszku, przenosimy się do beztroskich czasów dzieciństwa i na nowo odczuwamy przyjemność, która wtedy nam towarzyszyła.
Doceń zmysł węchu niesamowitymi aromatami
Włączając zapachy do codziennych czynności możemy nadać im wyjątkową siłę. Jeżeli np. zaczynacie medytować albo ćwiczyć w domu, warto za każdym razem zapalić zapachową świecę lub rozpuścić w kominku aromatyczny wosk. Po kilku-kilkunastu dniach, już w momencie zapalania, kiedy zapach dotrze do receptorów w mózgu, wprawicie się w odpowiedni nastrój i łatwiej będzie Wam zrelaksować umysł lub pozytywnie nastawić się do działania.
Świece zapachowe o aromacie trawy cytrynowej możecie rozpalać w trakcie pracy, kiedy potrzebujecie odświeżenia i pobudzenia do efektywnego działania. Wosk o zapachu pomarańczy z czekoladą sprawdzi się do porannej kawy albo ćwiczeń po to, żeby doenergetyzował Was na cały dzień. Zapach lawendy będzie idealny na zakończenie dnia, kiedy przychodzicie z pracy i siadacie na chwilę odpoczynku z herbatą, książką lub relaksujecie się rodzinnymi przytulankami. Ja rozpoczynałam swoją karierę masażystki i kosmetologa w winnym spa. Gdy teraz czuję zapach winogron, powracają przyjemne wspomnienia z moich pierwszych zabiegów, rozmów z klientami i cudownego nastroju, jaki tam panował. Dla mnie zapach wosku winogronowego to jak przeniesienie się do tamtych czasów.
Znajdujecie wśród naszych zapachów taki, który Wam mogłyby przywołać przyjemne wspomnienia? A może zechcecie włączyć zapachy, które oferujemy do swoich codziennych rytuałów i dzięki nim wzmocnić ich działanie?
Tekst: Marta Hartka
Zdjęcia: Pixabay, Soap&Friends
Dodaj komentarz