Ziemisty zapach wilgotnej trawy, delikatna nuta korzennych przypraw – to codzienność ajurwedyjskiej pielęgnacji, zakorzenionej w lankijskich tradycjach. A czym jest Helawedakama? To nic innego, jak lokalna odmiana Ajurwedy. Czasem funkcjonująca jako Ayurveda lub Ayurweda, staroindyjska nauka o życiu, od wieków korzysta z naturalnych składników, które wspierają ciało, umysł i ducha. Ajurweda to całościowe podejście do życia, opierające się na równowadze między trzema doszami: vatą, pittą i kaphą. Każda z nich odpowiada za inne procesy w organizmie, a osoby z przewagą danej doszy cechuje konkretna budowa ciała i charakter. Balans dosz ma wpływ nie tylko na zdrowie, ale także na kondycję skóry, włosów, a nawet psychiczne samopoczucie.
Ajurweda to uważność na to, co się je, co się czuje i czym smaruje się skórę. Pielęgnacja jest według ajurwedy nierozerwalną częścią codziennego rytmu. Dlatego składniki naturalne, takie jak oleje, zioła i masła, stosowane są nie tylko zewnętrznie, ale też wewnętrznie.
Zainspirowani zapachami i tradycjami Sri Lanki, przenieśliśmy niektóre ajurwedyjskie skarby do naszych produktów.

Naturalne oleje – fundament ajurwedyjskiej pielęgnacji
Oleje są podstawą ajurwedyjskiej pielęgnacji. Od wieków stosowane nie tylko do masażu, ale również jako wsparcie w oczyszczaniu organizmu, nawilżaniu skóry i harmonizowaniu dosz. Każdy naturalny olej ma swoje właściwości i temperaturę – jedne chłodzą nadmiar pitty, inne pobudzają ospałą kaphę lub stabilizują rozbujaną vatę. Jednym z najczęściej używanych w lankijskiej ajurwedzie jest olej kokosowy, ceniony za właściwości chłodzące, antybakteryjne i regenerujące, przez co świetnie sprawdza się w pielęgnacji skóry suchej i wrażliwej. Wycisza stany zapalne, a przy tym intensywnie odżywia. Na Sri Lance używa się go do olejowania włosów i masażu. Olej sezamowy natomiast pomaga w walce z suchą skórą, napięciem mięśni, uczuciem niepokoju. W ajurwedzie sezam uważany jest za symbol siły –
zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Warto wspomnieć też o oleju neem, który choć ma intensywny zapach, może być nieocenionym ratunkiem dla skóry trądzikowej i problematycznej. Jego działanie antybakteryjne i przeciwzapalne zostało docenione nie tylko w ajurwedzie, ale i we współczesnej dermokosmetologii. Lankijczycy wybierają oleje tłoczone na zimno, nierafinowane i jak najbardziej świeże. Wtedy zachowują pełnię składników aktywnych.
Masło shea – równoważy wszystkie dosze
Choć masło shea nie wywodzi się bezpośrednio z lankijskiej tradycji, jego obecność w ajurwedyjskich recepturach jest dziś całkowicie uzasadniona. To składnik o silnym działaniu nawilżającym, regenerującym i ochronnym, który doskonale wpisuje się w filozofię pielęgnacji holistycznej. Szczególnie cenione jest masło shea nierafinowane – czyli takie, które zachowuje swój naturalny, lekko orzechowy zapach i pełnię składników aktywnych. W ajurwedzie masło shea uznaje się za wsparcie dla każdej z dosz. Działa nie tylko powierzchniowo – ale i głęboko odżywia, zmiękcza oraz chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. To genialna baza do domowych kosmetyków ajurwedyjskich – można je łączyć z olejkiem vetiverowym, kokosowym czy lawendowym, by stworzyć indywidualne formuły zgodne z potrzebami dosz.

Vetivera – korzeń równowagi i ukojenia
Vetivera (znana też jako khus) to niepozorna trawa z potężnym systemem korzeniowym, który kryje w sobie ajurwedyjskie remedium. Jej chłodzący, ziemisty aromat przynosi ukojenie podrażnionej i rozgrzanej skórze. W ajurwedzie vetivera stosowana jest na wiele sposobów – zarówno w formie olejku eterycznego, jak i maceratów. Olejek vetiverowy w ajurwedyjskiej pielęgnacji działa jak naturalny tonik dla skóry – wspiera regenerację, redukuje stany zapalne, łagodzi trądzik i zmniejsza widoczność blizn.
Wykorzystuje się go też do masażu – szczególnie w stanach napięcia nerwowego i przewlekłego zmęczenia. Woda vetiverowa to kolejny, delikatniejszy wariant tego składnika, który na Sri Lance bywa używany w wodzie pitnej lub jak hydrolat – odświeżający i przywracający równowagę. Vetivera to także doskonały przykład, jak ajurweda łączy kosmetykę z aromaterapią – uchodzi za „olejek ukorzeniający”, który sprowadza uwagę z powrotem do ciała. W czasach przebodźcowania i codziennego stresu, jej obecność w kosmetykach może działać jak cichy rytuał uważności.
Sri Lanka w naszych kosmetykach
Kosmetyki soap&friends to powrót do natury. Dlatego inspirowani ajurwedyjskimi tradycjami również przenosimy te składniki do naszych produktów. Możesz tu znaleźć np. wielozadaniowe masło shea z dodatkiem vetiveru oraz wiele kosmetyków na bazie masła shea, m.in. kultowe kremy do rąk o wspaniałych zapachach. Nie mogło zabraknąć również wysokiej jakości oleju kokosowego, który sprowadzamy prosto ze Sri Lanki.