Przyjemnie jest usłyszeć, że wygląda się o wiele młodziej niż ma się lat. Zawsze uważałam, że to nie metryka ma znaczenie, ale to jak sami się czujemy. Optymiści, pełni energii i werwy zawsze będą wyglądali na młodszych niż faktycznie są. Nie bez znaczenia jest też wygląd zewnętrzny jak ubiór czy makijaż. Czasami nieświadomie swoją garderobą się postarzamy. Co prawda dorosłej kobiecie nie pasują ubrania skierowane dla nastolatek, ale też nie warto iść w przesadę i ubierać się jak pięćdziesięciolatka. Poniżej przedstawiam Wam kilka trików, dzięki którym zachowacie swoją młodość na dłużej. Ja je stosuję od lat i bardzo często ludzie odejmują mi nawet kilka lat.
Rozbudź w sobie dziecko.
Nie ma nic złego w byciu dużym dzieckiem. Rodzice często powtarzają, że w pewnym wieku już wielu rzeczy nie wypada. Oczywiście zgadzam się z tą tezą jednak nie do końca. Od dzieci możemy nauczyć się wielu przydatnych zachowań. Chociażby jak cieszyć się z małych rzeczy, dostrzegać piękno w otaczającym nas świecie, a przede wszystkim jak śmiać się do łez. Nie ma nic złego w śpiewaniu pod nosem piosenki, która leci z głośników podczas zakupów. Wskakiwanie do kałuż na chodniku to niesamowita zabawa. Zacznij dostrzegać świat oczami dziecka, a wszystko nagle wyda się piękniejsze i łatwiejsze.
Zadbaj o odpowiednią dietę
Jak w każdym aspekcie życia to co jemy ma bardzo duży wpływ na nasz wygląd. Największym przestępstwem dla zachowania młodości są używki. Palenie papierosów i zbyt duża ilość alkoholu odbija się na naszej skórze, która staje się szara, pozbawiona blasku. Niedawno inteligentne odżywianie stało się moim ulubionym sposobem na życie. Do każdego posiłku staram się dodawać witaminy w postaci warzyw lub owoców. Bilansuję swoje posiłki i jeżeli na obiad chcę zjeść tłustego burgera, to dbam, żeby następnego dnia jeść same lekkie posiłki. Nigdy nie zapominam o wodzie. Dzięki odpowiedniemu nawadnianiu organizmu, skóra starzeje się o wiele wolniej.
Codzienna pielęgnacja
Często nie dostrzegamy błędów w naszej pielęgnacji póki nie jest za późno. Dopiero po wielu latach można zauważyć skutki błędów z młodości. Młode kobiety często sięgają po kosmetyki dopiero wtedy, gdy coś im dolega. Chcą leczyć zamiast zapobiegać. Czasami się udaje, jednak najczęściej jest już za późno. Trzy najważniejsze pielęgnacyjne rady to dokładne oczyszczanie twarzy wieczorem, delikatne masowanie zamiast mocne szarpanie skóry oraz nawilżanie. Płyn micelarny, żel do mycia twarzy i balsam do ciała to trzy niezbędne kosmetyki, żeby skóra była szczęśliwa oraz młoda. Do tego kompletu dodałabym jeszcze niezastąpiony kolagen z elastyną lub serum oraz krem pod oczy.
Sen dobry na wszystko
Podczas snu nasz organizm ma czas się zregenerować. Jeżeli nie poświęcamy tej czynności odpowiedniej liczby godzin lub co gorsza śpimy na raty, czyli dwa razy po trzy - cztery godziny, to odbija się to na naszym wyglądzie. Lepiej unikać też spania na brzuchu. W ten sposób bardzo łatwo obudzić się z odciśniętymi liniami i załamaniami, które z czasem mogą się przekształcić w trwałe zmarszczki.
Opalaj się rozsądnie
Delikatna opalenizna dodaje uroku bez dwóch zdań. Jednak łatwo jest przekroczyć granicę i nagle stać się spaloną skwarką, co ani ładnie nie wygląda, ani nie odmładza. Jednak bez względu na stopień opalenia, najważniejsze jest stosowanie kremów z filtrami oraz mocniejsze nawilżanie skóry podczas i po kąpielach słonecznych. Nawet wychodząc na spacer do parku w lato nie można zapominać o odpowiedniej ochronie.
Tekst: Anna Budnik
Dodaj komentarz