Miałam okazję uczestniczyć w szkoleniu prowadzonym przez francuską kosmetolożkę. Kiedy podczas którejś z kolei przerwy po raz kolejny zaproponowano jej herbatę, wybuchnęła śmiechem i powiedziała: „Już wiem, dlaczego Polki są tak długo piękne i młode!”. I zdecydowanie mogła mieć rację. Herbata jest bogata w taniny, garbniki, minerały i antyutleniacze, które wymiatają z naszego organizmu wolne rodniki oraz wspomagają jego detoksykację. A my, Polki i Polacy, pijemy herbaty całkiem sporo.
Najbardziej popularną herbatą w Polsce jeszcze kilka lat temu była herbata czarna, zawierająca największą ilość kofeiny (kofeina w herbacie nazywana jest teiną, ale nie dajcie się zwieźć – to dokładnie ten sam związek). Na ten moment prawie tak samo często sięgamy po herbatę zieloną, która wykazuje lepsze właściwości prozdrowotne, a poprzez odpowiednie parzenie może albo pobudzać albo wyciszać.
Zielona herbata – źródło zdrowia i pięknej skóry
Rodzaj herbaty zależy od sposobu obróbki liści jednego rodzaju rośliny – Camelia. Istotne są czas suszenia oraz procesy utleniania i fermentacji. Herbata czarna jest herbatą długo oksydowaną (czyli utlenianą.) Choć powszechnie mówi się o fermentacji okazuje się, że to powielany błąd. Herbaty zielona i biała oksydowane się krótko i w niewielkim stopniu. Herbatą fermentowaną jest jedynie herbata czerwona pu-erh. Każdy z tych rodzajów herbat wykazuje różnorodne właściwości prozdrowotne. Herbata czarna wspomaga trawienie i jest superbogata w składniki antyutleniające. Czerwona wspomaga metabolizm i obniża ryzyko miażdżycy. Zielona herbata to prawdziwe źródło polifenoli, które wymiatają wolne rodniki, witamin i mikroelementów. Wykazuje także działanie odtruwające, wspomaga trawienie oraz działa moczopędnie. Ten rodzaj herbaty jest także wykorzystywany, jak aktywny składnik kosmetyków właśnie ze względu na silne właściwości antyoksydacyjne. Hamuje procesy starzenia się skóry oraz zmniejsza niekorzystne efekty działania promieniowania UV.
Kto nie powinien pić herbaty?
Jednocześnie, szczególnie herbata czarna i krótko parzona herbata zielona, ze względu na zawartość kofeiny działają pobudzająco, a więc dają tylko pozorne wyciszenie. Jeżeli więc Twój organizm rzeczywiście potrzebuje relaksu lepiej wybrać inne rodzaje herbatek, o czym napiszę za chwilkę. Z tego samego powodu herbat nie powinny pić małe dzieci. Kofeina zawarta w herbatach nie jest także wskazana w przypadku cery trądzikowej – niestety może zaostrzać objawy podobnie jak kawa. Dużej ilości herbaty powinny także unikać osoby, które cierpią na niski poziom żelaza we krwi oraz te, u których dostarczenie go jest utrudnione (a więc niestety np. wegetarianie). Herbata, a szczególnie wypita w trakcie lub bezpośrednio po posiłku, ogranicza wchłanianie żelaza. Warto pamiętać też o tym, żeby ostatni kubek mocnej herbaty wypić najpóźniej na 2-3 godziny przed snem ze względu na jej pobudzające właściwości.
Herbaty owocowe
A co z przepysznymi herbatkami owocowymi? Tak naprawdę nie zawsze są one herbatami, chociaż popularnie zwykło się je tak nazywać. Jeżeli nie zawierają właściwych liści herbaty (czyli wspomnianej Camelia) to podobnie jak zioła, rooibos czy yerba-mate są… naparami. Przywykliśmy jednak na gorące napoje, które trzeba wcześniej zaparzyć mówić „herbata”, a nazewnictwo wobec właściwości i obietnicy relaksu ma myślę znaczenie drugorzędne. J Herbatki owocowe może pić każdy (nawet dzieci!) o każdej porze dnia i nocy, dobierając składniki do indywidualnych potrzeb i upodobań. A tutaj mamy szeroki wybór składników, które mogą działać rozgrzewająco, wspomagać odporność, ułatwiać zasypianie, czy poprawiać trawienie. Warto wybierać mieszanki wysokiej jakości, które rzeczywiście będą składały się z dużej ilości suszonych owoców, najlepiej w postaci sypanej. Te w torebkach łatwo „oszukać” dodając niepotrzebne składniki poprawiające smak i aromat.
Relaksująca herbata
Herbatę pijemy często nawet kilka razy dziennie, jednak nie zawsze była tak popularna. W Chinach i Japonii pijana była od tysięcy lat, często ceremonialnie, zawsze z wielkim szacunkiem. Kiedy dotarła do Europy na początku była dostępna jedynie dla elit, a nawet zamykano ją na klucz w obawie przed kradzieżą, bo w tamtych czasach była niezwykle kosztowna. Mimo, że dziś wydaje się być bardziej codzienna, kiedy przychodzą goście to właśnie ją proponujemy. Zaparzoną z przyjemnością wypijamy w towarzystwie albo… w samotności rozkoszujemy się chwilą relaksu.
Żeby faktycznie wykorzystać rozluźniające właściwości herbaty dobrze jest wybierać rodzaje o niskiej zawartości kofeiny lub zupełnie jej pozbawione (np. wspomniane herbatki owocowe). Nie bez powodu także w ośrodkach Spa po zabiegu podaje się filiżankę ciepłej herbaty (zazwyczaj właśnie zielonej, białej lub owocowej). Ciepła, aromatyczna i smaczna herbata „zmusza” do zatrzymania się jeszcze na moment, uważnego spijania łyk po łyczku, relaksu i odpuszczenia. I w dodatku odmładza i pozytywnie wpływa na zdrowie.
Dodaj komentarz