Właściwości masła shea

Właściwości masła shea

Masło shea dotarło do Europy w XVIII wieku, dzięki szkockiemu podróżnikowi – Mungo Parkowi. To właśnie od jego nazwiska wywodzi się jego łacińska nazwa Butyrospermum Parkii. Wcześniej jednak ta roślina od wieków była wykorzystywana na kontynencie Afrykańskim. Ze względu na bogaty skład i trwałość, masło shea jest tam niezastąpionym i cennym produktem, który stosuje się zarówno do jedzenia, jak i pielęgnacji ciała, a nierzadko w celach leczniczych. Na skórze Afrykanek, a także ich maleńkich dzieci masło jest ochronną i odżywczą warstwą, dzięki której szybciej się ona regeneruje w trudnych warunkach klimatycznych. To, co tamtejsze kobiety sprawdziły dosłownie na własnej skórze od setek lat, jest też poparte bogatymi badaniami naukowymi i wiedzą kosmetologiczną.

Właściwości masła shea

Gdybyśmy spojrzeli okiem chemika na masło shea to znajdziemy w nim szereg związków: nasycone kwasy tłuszczowe (głównie stearynowy), cenny jednonienasycony kwas oleinowy, kwas linolowy, szereg węglowodorów, fitosteroli, dużą ilość witaminy E oraz polifenole. A co to oznacza dla nas śmiertelników?

Masło shea ma wybitne powinowactwo do sebum, co oznacza, że jest do niego podobne w składzie. Dzięki temu, mimo że konsystencja wskazuje inaczej, może być stosowane praktycznie do każdego typu cery. Największą ulgę przynosi jednak w przypadku skóry suchej, odwodnionej, łuszczącej się, wrażliwej i podrażnionej. Tworzy bowiem pielęgnującą otoczkę, która wzmacnia spoistość komórek naskórka, zapobiega ucieczce wody oraz chroni przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi takimi jak wysokie i niskie temperatury, wiatr, czy nawet zanieczyszczenia. Ze względu na swoje właściwości przeciwzapalne masło shea zaleca się po oparzeniach (tych słonecznych także), najróżniejszych podrażnieniach oraz niektórych dermatozach. Jednocześnie jest na tyle bezpieczne, że można je także stosować u małych dzieci.

Masło shea do suchych dłoni

O tej porze roku masło shea sprawdzi się jako ratunek dla skóry dłoni. Można je rozgrzać w dłoniach lub spróbować połączyć z odrobinką innego ciepłego oleju. Kiedy jego konsystencja na to pozwala masujemy, masujemy, masujemy… można zostawić masło na dłoniach grubą warstwą na godzinę, a nawet na całą noc, a potem delikatnie je zmyć wilgotnym ręczniczkiem (o ile cokolwiek pozostanie!). Wybawieniem na co dzień są też kremy do dłoni na bazie tego masła, dobrze je aplikować po każdym umyciu rąk i zawsze, kiedy czujecie, że dłonie są przesuszone.

Ale to nie wszystko!

Masło shea pomoże w walce z rozstępami, przeciw starzeniu, a nawet jako naturalna ochrona przeciwsłoneczna. Ale więcej o tym wraz z zaleceniami znajdziecie w kolejnym wpisie!

Dodaj komentarz

Do góry
Koszyk
Zamknij
Back
Konto
Zamknij
Menu
Zamknij