Początek roku, miesiąca, czy nawet tygodnia to dla wielu z nas idealny pretekst do postawienia sobie w życiu nowego celu. Konkretnie sformułowane i wyraźnie zapisane w notatniku na końcu kalendarza lub na oddzielnej, specjalnie przygotowanej, kartce postanowienia noworoczne często pomagają nam porzucić szkodliwe przyzwyczajenia i wprowadzić do szarej codzienności wartościowe, a bardzo często także wyjątkowo przyjemne, rytuały. Zazwyczaj takie postanowienia noworoczne dotyczą sfer, które dotychczas sprawiały nam problemy, albo tych, o których notorycznie zdarza nam się zapominać, np. codziennej pielęgnacji, która mogłaby znacząco poprawić kondycję naszej cery, ale którą czasami traktujemy jak zło konieczne. A gdyby tak w tym roku wprowadzić w życie kompleksowy plan, którego celem będzie ustalenie relaksująco-odżywiających beauty praktyk, które będą nam towarzyszyły nam nie tylko przez pierwsze dwanaście miesięcy, ale znacznie dłużej? To możliwe! Wystarczy tylko trzymać się kilku zasad…
Pomyśl o tym, co niewidoczne – pozytywne nastawienie do siebie to podstawa
Praktyki pielęgnacyjne wprowadzamy do swojej rutyny przede wszystkim po to, by zauważyć ich wymierne efekty wizualne. W nadziei na nawilżenie i jędrność skóry na udach, kolanach i łokciach kupujemy specjalne relaksujące sole do kąpieli. Z myślą o zlikwidowaniu nieestetycznych przebarwień i blizn potrądzikowych zaopatrujemy się w dobrej jakości naturalne olejki, polecane jako produkty regenerujące naskórek. Niestety w takich sytuacjach naprawdę często wychodzi na jaw, że samo pozbycie się problemu wizualnego nie pomaga nam w osiągnięciu szczęścia, które w swoich rozmyślaniach łączyłyśmy właśnie z efektem stosowanych zabiegów. Piękna cera i błyszczące włosy nie są niczym złym i wcale nie chodzi o to, że samo stworzenie postanowienia noworocznego, które ma nas doprowadzić do konkretnego celu wizualnego, jest czymś złym. Sporządzając spis celów na nowy rok, musimy jednak pamiętać, że to właśnie pozytywne nastawienie do siebie samej i swojego ciała, jakie by ono nie było w danym momencie, jest kluczem do sukcesu w sferze samozadowolenia. Wniosek? Kochaj swoją duszę, bądź dla niej wyrozumiała i dopiero w następnej kolejności, z miłości do swojego wewnętrznego „ja”, troszcz się o sferę fizyczną.
Buduj mądre nawyki
W sylwestrowe popołudnie kupiłaś w dobrej cenie świetne jakościowo relaksujące sole do kąpieli i masz zamiar używać ich dwa razy w tygodniu podczas długiej kąpieli, bez względu na porę roku i inne okoliczności? Ten plan brzmi jak spektakularna… porażka! I wcale nie chodzi tu o to, że Twoja skóra nie będzie genialnie reagowała na takie kąpiele nawilżające. Warto jednak zastanowić się nad tym, czy tego typu wymarzony plan noworoczny nie jest zbyt optymistyczny i nie zakończy się fiaskiem po kilku tygodniach. Budowanie nawyków wcale nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać. Już od dawna wiele mówi się o tym, że podstawą wypracowania nieoczywistych początkowo przyzwyczajeń jest dostosowanie ich do naszego indywidualnego stylu życia. Zasada małych kroków będzie tu wyjątkowo pomocna. Najlepszym pomysłem w takiej sytuacji jest wprowadzanie stopniowych zmian bez burzenia dotychczasowego harmonogramu dnia, np. zredukowanie ilości planowanych kąpieli do jednej w tygodniu.
Zastanów się i postaw na minimalizm
Twoje półki łazienkowe są pełne otwartych już produktów, a kosmetyczka pęka w szwach? Może zanim wpadniesz w wir zakupowych szaleństw, dokładnie przejrzysz posiadane już eliksiry piękności, kryjące się w słoiczkach i buteleczkach? Na pewno część z nich nadaje się już do wyrzucenia, ale w gąszczu przeterminowanych produktów można znaleźć także zapomniane perełki, o jakich posiadanie nawet się nie podejrzewałaś. To właśnie na ich podstawie możesz stworzyć konkretny plan beauty praktyk, które będziesz doskonaliła w najbliższych miesiącach.
Jakie pielęgnacyjne przyzwyczajenia warto wprowadzić?
Podstawą wszelkich dodatkowych działań pielęgnacyjnych jest prawidłowe i dogłębne oczyszczanie. Najbardziej efektywna droga jego realizacji to zastosowanie peelingu z dodatkiem naturalnych ekstraktów. Kolejnym krokiem beauty rytuału, który możesz wprowadzić w życie, mogłoby być zorganizowanie od czasu do czasu kąpieli, w której rolę główną odgrywałyby relaksujące sole do kąpieli. Finalny element kompleksowej pielęgnacji to oczywiście silne nawilżenie. Oprócz wypijania zalecanych ilości wody dziennie, tj. od 1,5 do 2 l, nie powinniśmy zapominać także o codziennym nakładaniu balsamu lub pełnego odżywczych substancji masła do ciała.
Stosuj dobre kosmetyki od sprawdzonych producentów
Same dobre chęci nie wystarczą. Przecież od dawna wiadomo, że to właśnie nim jest wybrukowane piekło. Twoja samodyscyplina to zaledwie jedna strona medalu. Aby beauty praktyka, którą zamierzasz wprowadzić do swojego życia z początkiem stycznia, miała sens i naprawdę wpłynęła na kondycję Twojej skóry oraz pomogła Ci się zrelaksować, powinnaś dokładnie sprawdzać składy wybieranych w drogeriach produktów. Od dawna wiadomo, że relaksujące sole do kąpieli to zaledwie nazwa kategorii kosmetyków, za którą mogą się kryć różnego rodzaju perełki, a także niewiarygodne buble, których za żadne skarby nie chciałabyś mieć na swojej półce, ale które kuszą klientów rzucającym się w oczy opakowaniem w jaskrawych kolorach. Podstawowe zasady, którymi powinniśmy się kierować podczas noworocznych zakupów kosmetycznych koncentrują się wokół kilku prostych haseł: jakość, naturalność, indywidualność. Kompletowanie kosmetyczki zacznij od określenia swoich potrzeb i typu skóry, który posiadasz. To właśnie te informacje będą kluczowe przy wyborze produktów o konkretnym działaniu.
Dodaj komentarz