Za oknem coraz więcej słońca, ptaszki ćwierkają, drzewa się zielenią – jednym zdaniem – wiosna w pełni! Myślami jesteśmy coraz bliżej błogich, wakacyjnych dni. Ale jaką destynację obrać w tym roku? A może Sycylia? To największa wyspa położona na Morzu Śródziemnym, a jej krajobraz jest niezwykle zróżnicowany, znajdują się tu góry, wyżyny, kaniony i przede wszystkim Etna, najwyższy czynny wulkan w Europie! Wyspa ma jednak do zaoferowania znacznie więcej – są tu urokliwe miasteczka, np. malownicze Syrakuzy, pełne barokowych kościołów i pałaców Palermo czy położona u stóp Etny Katania.
Dla większości pierwsze skojarzenia, które przychodzą do głowy na myśl o Sycylii to Etna, włoskie pyszne pizze i makarony i malownicze widoki – ale to nie wszystko. Włochy to prawdziwy cytrusowy raj!
Bogactwo czerwonej pomarańczy
Tuż pod stopami sycylijskiej Etny, gdzie kwitnie jedyne w swoim rodzaju drzewko czerwonej pomarańczy. Włochy są drugim odnośnie wielkości europejskim producentem pomarańczy po Hiszpanii. Sycylia i Kalabria są głównymi obszarami produkcji pomarańczy, odpowiadającymi za 63% i 19% całkowitej produkcji. Włoski mikroklimat, szczególnie ukochały sobie odmiany czerwonej pomarańczy: Tarocco, Moro i Sanguinello. Wszystkie dojrzewają zimą i wczesną wiosną. Choć z pozoru na zewnątrz otoczone są pomarańczową skórką, tak jej pozostałe odmiany, to ich zabarwione na czerwono wnętrze jest wynikiem kilku czynników. Przede wszystkim to szczególna zasługa żyznej, powulkanicznej gleby, a duża różnica temperatur powietrza między dniem, a nocą wpływa stymulująco na produkcje barwiącego je na czerwono antyoksydantu – antocyjanu. Istotną kwestią dla każdego cytrusa jest oczywiście dobre nasłonecznienia. To ono gwarantuje odpowiednią ilość cukrów prostych wpływających na smak, przy występowaniu niezbyt intensywnych opadów jest on tym bardziej wyrazisty i aromatyczny.
Pomarańcze - to warto wiedzieć!
Pomarańcze najlepiej jeść świeże i nieprzetworzone wraz z cienką, przezroczystą skórką otaczającą miąższ – w skórce zawarta jest duża wartość błonnika oraz flawonoidów.
Poza słynnymi sycylijskimi pomarańczami, włosi produkują także zwykłe pomarańcze (np. Naveline, Lanelate i Valencia), gorzką pomarańczę oraz mandarynki i klementynki, grejpfruty i cytryny. Zajmują się także zbieraniem aromatycznych ziół śródziemnomorskich, uprawianych i tych rosnących dziko. W sadach cytrusowych pełno jest pracowników, którzy za pomocą specjalnych narzędzi odcinają owoce wprost do koszyków. Te z kolei wędrują dalej do magazynu, gdzie są myte, suszone, sortowane, kalibrowane a następnie pakowane do pudełek i wysyłane w świat. Trzeba podkreślić, że ekologiczne owoce nie są konserwowane ani zabezpieczane żadnymi środkami chemicznymi.
Nie bez powodu owoce te określane są jako kwaśne słońce południa – mowa oczywiście o cytrynach. Okolice Amalfi, kalabryjskie wybrzeże, czy brzegi Sycylii to miejsca gdzie znajdziemy najcenniejsze odmiany cytryn we Włoszech. Nic więc dziwnego, że aż 6 odmian otrzymało certyfikat IGP – co oznacza, że istnieją odpowiednie procedury, systemy regulacji jakości produktów i konkretne narzędzia do identyfikacji oraz promowania wyrobów o szczególnych cechach.
Cytrusowa bomba witaminowa w codziennej pielęgnacji
Witamina C oprócz tego, że znakomicie wzmacnia odporność, bierze także udział w procesie tworzenia kolagenu oraz osseiny. Ponadto wzmacnia, odżywia włosy i ogranicza ich wypadanie, przez co stają się one miękkie i lśniące. Ma również znakomite działanie w walce z łupieżem – wystarczy kwaśny sok z cytryny na skórę głowy, by głęboko ją oczyścić i usunąć łupież.
Zawarty w wielu preparatach pielęgnacyjnych kwas cytrynowy pełni funkcję naturalnego konserwantu, który eliminuje ryzyko rozwoju bakterii w kosmetykach. Ponadto oczyszcza, odświeża, odmładza i tonizuję skórę. Kwas askorbinowy aktywizuje wytwarzanie kolagenu w skórze, dzięki czemu zmniejsza widoczność zmarszczek i poprawia elastyczność skóry. Dodatkowo delikatnie i subtelnie złuszcza skórę, oczyszcza ją z zanieczyszczeń, toksyn i martwych komórek naskórka. Obkurcza naczynia krwionośne, zmniejsza pory i rozjaśnia przebarwienia.
Cytrusy zawierają również beta – karoten, który jest także naturalnym filtrem UV i zmniejsza wrażliwość skóry na szkodliwe promieniowanie słoneczne. Podobne działanie mają flawonoidy występujące w powierzchniowych warstwach tkanek roślin, które oprócz ochrony przed promieniowaniem UV, mają działanie przeciwzapalne oraz pomagają zachować młody, zdrowy wygląd skóry. Dzięki zawartości przeciwutleniaczy, czyli antyoksydantów cytrusy spowalniają także proces starzenia komórek.
Co oprócz pomarańczy i cytryn?
- Kadzidłowiec – najczęściej wykorzystuje się go pod postacią olejku. Ma działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe, przeciwbakteryjnie i przeciwnowotworowe. Za wymienione właściwości w głównej mierze odpowiadają, zawarte w ekstrakcie z żywicy z kadzidłowca, kwasy bosweliowe – mają działanie przeciwzapalne oraz antyrakowe.
- Bergamotka – ma szerokie zastosowanie w aromaterapii – zwalcza depresje, ułatwia sen oraz poprawia nastrój. Ma także właściwości przeciwzapalne, dezynfekujące i łagodzące. Zaleca się ekstrakty oraz olejek z bergamotki do zwalczania łuszczycy, oraz oparzeń.
- Oliwki, a właściwie oliwa z oliwek ma znamienne działanie przy chorobach skóry takich jak: trądzik, atopowe zapalenie skóry, łuszczyca i łupież. Wspomaga pracę gruczołów łojowych, łagodzi nadmierne rogowacenie naskórka. Dzięki oliwie z oliwek skóra staje się miękka, dobrze odżywiona i wygładzona. Można ją nakładać bezpośrednio na skórę twarzy, zwłaszcza kiedy posiada się cerę suchą lub dojrzałą.
Cóż, można się rozmarzyć i poczuć unoszącą się w powietrzu woń soczystych pomarańczy lub cytryn… Przy całym dobrodziejstwie składników odżywczych, wyjątkowego smaku i szczególnych właściwości nie pozostaje nic innego, jak rozważyć podróż do słonecznej Sycylii… Albo po prostu – udać się na zakupy i zakupić jakiegoś cytrusa – oczywiście włoskiego pochodzenia!
Dodaj komentarz