Kubek gorącej herbaty to dla wielu z nas sprawdzony sposób na poprawę nastroju po długim i ciężkim dniu. Rodzajów tego docenianego na całym świecie napoju jest naprawdę sporo, a każdy z nich posiada nieco inny aromat, wygląd i właściwości. Jedną z najbardziej znanych odmian herbaty jest czarna herbata cejlońska. Warto wiedzieć, że te niepozorne liście są prawdziwą skarbnicą cennych składników!
Cejlon – królestwo herbaty
Skąd pochodzi królowa czarnych herbat? Odpowiedź kryje się oczywiście w nazwie herbaty cejlońskiej. Cejlon to wyspa o charakterystycznym kształcie łzy, położona wśród wód Oceanu Indyjskiego, na południowy wschód od wybrzeży Indii. Wraz z kilkoma pomniejszymi wyspami należy do państwa Sri Lanka (do 1972 roku nazywanego Cejlonem). Jego nazwa w sanskrycie oznacza „olśniewający kraj”; rzeczywiście, ten kompleks wysp zachwyca pięknymi krajobrazami, rafą koralową, bogatą fauną, a także licznie w nim występującymi szlachetnymi kamieniami. Największą dumą Sri Lanki jest jednak herbata, której smak rozpoznają wielbiciele z całego świata – szczególnie koneserzy z Wielkiej Brytanii. Choć Sri Lanka nie jest wielkim państwem, aż 6,8% globalnej produkcji herbaty pochodzi właśnie stamtąd! Ciepły i wilgotny klimat Cejlonu sprzyja uprawie herbaty o charakterystycznej brązowo-czerwonej barwie. Choć na Cejlonie przeważają niziny, na jego południu znajduje się niewysoki masyw górski. Aromat cejlońskiej herbaty i ilość zawartej w niej teiny bywają różne w zależności od tego, w jakim miejscu wyspy wzrastała – na nizinach, czy na wyżej położonych terenach. Warunki uprawy herbaty nadają jej wiele charakterystycznych cech: nie tylko niepowtarzalny smak, ale i niezwykłe właściwości.
Głębia smaku herbaty z Cejlonu
Herbata cejlońska występuje w wielu odmianach. Obok klasycznej herbaty Ceylon, najbardziej rozpoznawalne rodzaje czarnej herbaty ze Sri Lanki to Assam o ciemnoczerwonym kolorze, czarująca kwiatowym akcentem Darjeeling czy Ceylon Kenilworth, nieco gorzka w smaku. Odmiana hodowana w najwyższych punktach wyspy to OP High Grown. Można ją rozpoznać po ożywczym, subtelnym aromacie. Wspólną cechą herbat z Cejlonu jest głęboki, esencjonalny, a czasem delikatnie cierpki smak, a także piękny, intensywny kolor. Herbata jest zbierana przez cały rok. Robi się to ręcznie, dzięki czemu po procesie więdnięcia, skręcania, fermentacji oraz suszenia do naszych filiżanek trafiają starannie wyselekcjonowane liście. Aby wydobyć pełnię ich aromatu, należy zalać je wrzącą wodą na około 2-3 minuty. Czas parzenia jest bardzo ważny – to w dużej mierze od niego zależy smak naszego napoju!
Niepozorny skarb
Choć suszone liście herbaty wyglądają na ogół dość niepozornie, kryją one wiele cennych składników. Czarna herbata cejlońska jest bogata w witaminy K i B2. Zawiera także flawonoidy, organiczne związki chemiczne odpowiadające m.in. za lecznicze działanie niektórych ziół. Dzięki zawartości flawonoidów herbata ze Sri Lanki spowalnia procesy starzenia się organizmu, obniża ciśnienie i redukuje poziom cholesterolu. Flawonoidy mają także działanie przeciwzapalne i przeciwobrzękowe – doskonale obkurczają naczynia krwionośne! Herbata, podobnie jak kawa, wpływa na nas pobudzająco. Dzieje się tak dzięki zawartej w niej teinie, która może być alternatywą dla szkodliwej dla układu krążenia kofeiny. Napar z liści czarnej herbaty cejlońskiej nie tylko nie zaszkodzi nam na serce, ale nawet wspomoże prawidłowe krążenie krwi, zmniejszy ryzyko zawału i zadziała przeciw zakrzepom! Znakomicie też wpłynie na nasz układ trawienny.
W apteczce i w kosmetyczce
Czy żeby skorzystać z dobroczynnej mocy herbacianych liści, musimy wypić napar? Niekoniecznie! Czarna herbata cejlońska zadziała również przy zastosowaniu zewnętrznym. Herbaciane okłady na oczy przyniosą ulgę przy zapaleniu spojówek czy opuchniętych powiekach. Aby poczuć kojące działanie herbacianych liści, należy przez 5 minut parzyć dwie torebki czarnej herbaty cejlońskiej, a następnie odłożyć je do ostygnięcia na kolejne 5 do 10 minut. W tym czasie warto przygotować ręcznik, by móc na bieżąco ścierać wyciekającą z torebek wodę. Torebki z herbatą kładzie się na zamknięte powieki. Czas kuracji to około 15 minut. Czarną herbatę cejlońską z powodzeniem wykorzystuje się także w kosmetyce. Można dodawać ją do maseczek na twarz – doskonale sprawdzi się ona m.in. w przypadku cery trądzikowej. Aby sporządzić maseczkę oczyszczającą, należy najpierw przygotować napar – najlepiej w proporcji 1 łyżka herbaty na pół szklanki gorącej wody. Herbatę trzeba parzyć przez 5 minut; w tym czasie należy ubić na sztywno jedno białko. Następnie w misce miesza się białko, oraz po łyżce białej glinki, soku z cytryny i płatków owsianych. Do tak powstałej mieszaniny należy dodać 2-3 łyżeczki naparu z herbacianych liści i ponownie dokładnie wymieszać. Taką maseczkę nakładamy na twarz na 10 minut. Kolejna propozycja to maseczka przeciwzmarszczkowa. Do jej wykonania potrzebujemy 2-3 łyżki naparu z czarnej herbaty, łyżkę miodu i łyżkę płatków owsianych. Flawonoidy zawarte w herbacie spowalniają procesy starzenia – dajmy im zadziałać! Maseczkę odmładzającą najlepiej nałożyć na ok. 15 minut – po tym czasie należy zmyć ją zimną wodą.
Dla zdrowia i urody
Herbatę w szafce ma niemal każdy. Warto poznać jej niezwykłe właściwości! Dzięki dobroczynnemu działaniu zawartych w czarnej herbacie cejlońskiej substancji możemy nie tylko cieszyć się codziennym rytuałem picia aromatycznego naparu, ale także zadbać o nasze zdrowie i urodę. Po filiżankę gorącej cejlońskiej herbaty warto sięgnąć w przypadku problemów z sercem, a także po to, by zyskać nową energię. Maseczka z dodatkiem naparu z tych niepozornych liści pomoże nam oczyścić i odmłodzić cerę. Czarna cejlońska herbata zadziała także kojąco na wszelkiego rodzaju obrzęki i opuchlizny. Doceńmy ten uwielbiany na całym świecie skarb z dalekiej Sri Lanki!
Dodaj komentarz