Większość z nas nie wyobraża sobie bez niej życia. Napary sprawdzają się, gdy owinięci kocem czytamy książkę w chłodny wieczór, gdy dawno niewidziana koleżanka wpada na plotki, gdy zawaleni robotą i poganiani deadline'ami mamy wrażenie, że nigdy nie wstaniemy od biurka, gdy przeziębieni leżymy w łóżku z katarem i bólem głowy. Znad filiżanki parującego napoju wszystko wydaje się trochę prostsze i przyjemniejsze.
Czy wiecie, że w Turcji istnieje zawód, którego przedstawiciele specjalizują się w parzeniu herbaty?
Tradycyjna herbata turecka, podawana w filiżankach w kształcie tulipana, jest mocna i aromatyczna. Na ogół serwuje się ją z dodatkiem cukru. Poprawnie zaparzona powinna mieć intensywny kolor, pod światło wpadający w czerwień. Stanowi najpopularniejszy napój i jest pita przez cały dzień, przy każdej możliwej okazji. Istnieją nawet firmy cateringowe, które parzą w tradycyjny sposób nawet kilkaset litrów herbaty dziennie i dostarczają ją w termosach do biur, sklepów i wszelkiego rodzaju miejsc publicznych. Stanowi symbol gościnności i nieodłączny element spotkań towarzyskich, służbowych, a nawet tych krótkich i przelotnych. Tak! Turcy niemal obsesyjnie kochają herbatę i właściwie trudno im się dziwić.
Czarna herbata gasi pragnienie i podnosi temperaturę ciała, dzięki czemu upały na zewnątrz stają się nieco mniej uciążliwe. Zawarta w niej teina dodaje energii i poprawia przemianę materii.
Po więcej fascynujących informacji na temat tureckiej herbaty (i nie tylko) zapraszamy tu do poniższego linku. To kolorowa relacja z naszej podróży do Stambułu <3
Ale świat naparów ma nam do zaoferowania znacznie więcej niż klasyczną czarną herbatę!
Do wyboru (i do odkrycia!) mamy prawdziwe bogactwo smaków, zapachów, kolorów, najróżniejszych wspaniałych właściwości i zastosowań.
W skład naturalnych mieszanek do parzenia wchodzą suszone lub kandyzowane owoce, zioła, kwiaty i przyprawy. Warto wiedzieć, że choć tego typu produkty potocznie często nazywane są herbatami, wcale nie muszą zawierać liści herbaty. Co ciekawe, proces suszenia bynajmniej nie pozbawia roślin tego, co w nich najlepsze. Wręcz przeciwnie! Znacznie więcej walorów ma napar z owoców suszonych niż świeżych. Dzięki temu stanowią bogate źródło różnych witamin, minerałów i przeciwutleniaczy. Dobrej jakości mieszanki potrafią pobudzić nas do działania i poprawić naszą koncentrację, jak i wyciszyć i ułatwić zasypianie. Mogą również uchronić nas przed niektórymi schorzeniami i pomóc zwalczać najróżniejsze dolegliwości.
- Przykładowo mieszanki zawierające maliny mają właściwości napotne, przeciwzapalne i obniżające gorączkę. Swoim działaniem, wierzcie lub nie, bardzo przypominają aspirynę! Dlatego często polecane są jako naturalne wspomagacze w przeziębieniu i grypie.
- Żurawina natomiast wspomaga prawidłowe funkcjonowanie układu moczowego. Stanowi także bogate źródło cennej witaminy C.
- Napar z dodatkiem owoców róży urzeka słodkim, kwiatowym zapachem, ale również zdumiewa wyjątkowymi właściwościami. Ma zbawienny wpływ na układ krwionośny i pokarmowy, poprawia także kondycję i wygląd naszej skóry.
- Suszone jabłka pomagają w dolegliwościach trawiennych i poprawiają pamięć.
- Hibiskus to kwiat, którego zalety można by wymieniać godzinami! Obniża ciśnienie, poprawia ogólne samopoczucie. Działa moczopędnie i antyseptycznie. Stanowi silny przeciwutleniacz, zatem pozytywnie wpływa zarówno na nasz organizm, jak i urodę. Zwany jest wręcz eliksirem młodości <3. Oprócz głębokiego czerwonoróżowego koloru, nadaje naparom lekko cierpki, kwaśny smak.
- Ananas natomiast działa przeciwbólowo, przeciwzakrzepowo i przeciwzapalnie. Zawiera moc składników odżywczych, wspomaga odchudzanie i świetnie zwalcza wolne rodniki.
- Papaja obniża ciśnienie tętnicze i przyspiesza proces regeneracji skóry. Ponadto zawiera więcej beta-karotenu niż marchew i dużo, duuuużo witamin.
Jest więc w czym wybierać! Próbujmy różnych kombinacji, cieszmy się ich smakiem i korzyściami zdrowotnymi, jakie nam dają.
Zimą i jesienią, gdy dni są krótkie i chłodne, sięgajmy po gorące napary i pozwólmy im rozgrzewać nas od środka. W upalne letnie dni ten sam napar możemy szybko i z łatwością zamienić w orzeźwiający, chłodzący napój - wystarczy dodać do niego kostki lodu.
Przepis na zdrowie i dobre samopoczucie
Możesz przygotować własną, prostą mieszankę w domu. Wystarczą produkty dostępne w każdym sklepie spożywczym. Dla ułatwienia jako bazę wykorzystaj herbatę liściastą - czarną, zieloną lub białą, w zależności od preferencji. Dodaj kandyzowane, liofilizowane lub suszone owoce, takie jak żurawina, jabłko, truskawki, ananas, banan, oraz przyprawy - na przykład goździki, cynamon, kardamon. Możesz także zetrzeć korzeń imbiru, skórkę pomarańczy, cytryny lub innego cytrusa (po wcześniejszym dokładnym jej oczyszczeniu). W niektórych połączeniach dobrze będą smakowały rozdrobnione orzechy laskowe lub włoskie, pestki słonecznika lub dyni, migdały czy wiórki kokosowe. Przestudzony napar możesz posłodzić odrobiną miodu.
A jeśli masz ochotę na coś bardziej wyszukanego (i sprawdzonego!), spróbuj naszych pysznych i baaaardzo zdrowych propozycji dostępnych w zakładce Herbaty: https://soapfriends.eu/196- herbaty.
Gwarantujemy, że zakochasz się w nich od pierwszego parzenia!
Herbata to bez wątpienia coś więcej niż napój. Może być lekarstwem, rytuałem, a dla niektórych (mamy tu oczywiście na myśli tureckich herbaciarzy!) sposobem na życie. Jednak przede wszystkim jej picie powinno być po prostu przyjemnością. I tego Wam i sobie życzymy. Na zdrowie!
Dodaj komentarz