Opalona skóra sprawia, że bardziej podobamy się sobie, czujemy się piękne i atrakcyjne. Ale co opalenizna oznacza dla organizmu? Z pozytywów – dzięki słońcu w naszym ciele wytwarza się witamina D – niezbędna do prawidłowego funkcjonowania wielu narządów, zachowania odporności oraz wpływająca na nastrój. Jej niedobór objawia się m.in. gorszym samopoczuciem, bezsennością czy bólami w różnych częściach ciała. Latem najłatwiej napełnić jej zapasy. W związku z jej wytwarzaniem oraz produkcją serotoniny i endorfin pod wpływem światła słonecznego i ciepła poprawia się odporność organizmu. Jednak uwaga – przy nadmiernym opalaniu odporność spada.
Dlaczego organizm broni się przed słońcem?
Opalenizna jest jednocześnie efektem naturalnego mechanizmu obronnego skóry przed działaniem promieniowania słonecznego. Czy kiedykolwiek tak popatrzyliście na Waszą złotą karnację? Żeby ochronić komórki, skóra wytwarza melaninę, która pochłania promieniowanie. Słońce przyczynia się do tworzenia się nowotworów skóry oraz powoduje powstawanie ogromnej ilości wolnych rodników. To atomy i cząsteczki, które poprzez utlenianie uszkadzają nasze komórki. Są one główną przyczyną starzenia się skóry. Na szczęście już w trakcie opalania i później w trakcie codziennej pielęgnacji możemy zminimalizować negatywne działanie wolnych rodników.
Olej marchewkowy przeciw wolnym rodnikom
Matka Natura nie zostawi nas bez pomocy. Oferuje składniki, którymi możemy z powodzeniem zregenerować skórę, a przy okazji zadbać o jej piękny wygląd i długotrwałą opaleniznę. Należy do nich wyjątkowy Olej z nasion marchewki. Posiada charakterystyczny pomarańczowy kolor dzięki wysokiej zawartości karotenoidów. Karotenoidy wraz z tokoferolem oleju marchewkowego to najsilniejsi wymiatacze wolnych rodników. Neutralizują oraz przerywają zainicjowany przez nie łańcuch reakcji prowadzących do uszkodzeń i starzenia się skóry.
Regenerujące oleje na piękny kolor skóry
Olej marchewkowy warto stosować już w trakcie opalania, żeby w pełni wykorzystać jego potencjał, jednak wmasowywanie po opalaniu także będzie cenne dla skóry. Najlepiej połączyć olej z odpowiednim do potrzeb skóry masłem lub olejem bazowym. Na przesuszony słońcem i wodą naskórek świetnie działają m.in. masło shea i olej arganowy.
Jak przygotować idealny olej do opalania?
Żeby przygotować przedłużający piękną opaleniznę olej, wystarczy wymieszać jedną część oleju bazowego lub masła z jedną częścią oleju marchewkowego. Proporcje możemy modyfikować w zależności od tego, czego potrzebuje w danym momencie skóra, a nawet stosować olej marchewkowy samodzielnie.
Dla nawilżenia oleje i masło do ciała najlepiej stosować po prysznicu lub kąpieli na lekko wilgotną skórę. Dlaczego jest to najbardziej efektywny sposób? W takim przypadku podczas wmasowywania zbieramy kropelki wody i tworzymy na naszym ciele emulsję, dzięki której olej nie tworzy tzw. trwałej okluzji – powłoczki, która negatywnie wpływa na utrzymanie poziomu wody w naskórku.
Kropka nad i – olejki ze złotymi drobinkami
Żeby wydobyć piękno opalonej skóry, możecie w ciągu dnia nałożyć oleje i masełka ze złotymi drobinkami. Dzięki nim skóra będzie błyszcząca, ale nie tłusta, a złoty pył mieniący się w słońcu doda jej blasku. W naszym sklepie znajdziecie szereg produktów, dzięki którym subtelnie podkreślicie swoją brązową opaleniznę.
Jeżeli przesadzimy ze słońcem…
Jeżeli nie uda nam się wystarczająco dobrze ochronić filtrami i skóra jest poparzona, najlepszym remedium na pierwsze godziny będzie pianka z wysoką zawartością d-pantenolu, którą dostaniecie w aptece. Kiedy zaczerwienienie zacznie się zmniejszać można zacząć aplikować wymienione wcześniej masła i oleje, które zregenerują uszkodzony naskórek. Warto zadbać o dobre nawilżenie od środka w postaci herbat owocowych, soków warzywnych i wody w postaci izotoników. Gdy podrażnienie zniknie niezbędne może okazać się wykonanie dokładnego peelingu, żeby usunąć uszkodzony, łuszczący się naskórek. Dobrze sprawdzi się także Złoty Olejek z Chlorofilem, który oprócz regeneracji i nawilżenia posiada właściwości antyseptyczne i przyspieszające gojenie. Należy jednak pamiętać, że można go aplikować dopiero na wygojoną po oparzeniu skórę.
Jeżeli chcecie więcej przeczytać o bezpiecznym opalaniu i peelingach zapraszamy do naszych poprzednich wpisów.
Dodaj komentarz